Powitanie Kota
Klucz obrócił się w zamku zgrzytem chroboczącym, pchnięta ostrożnie furtka skrzypnęła w zawiasach. Zza chmur wyjrzało nagle ciepłe, letnie słońce, stanęliśmy pośrodku tajemnego lasu. Okolone parkanem sosny, brzozy, klony, gęste kępy paproci, fioletowe dzwonki, ostroigły jałowiec, soczyście zielony mech, a w trawie dojrzałe poziomki. Skrawek naszego świata rozbrzmiewa radośnie drzew poszumem i ptaków najmilszym świergotem. Będziemy tutaj latem, jesienią i wiosną, zachwyceni tym miejscem, tym mazurskim Kotem. |